
Jak odróżnić konflikt od mobbingu?
Nie każde wrogie, czy negatywne zachowanie, którego doświadczamy w pracy, to mobbing. Zdarza się, że będąc stroną konfliktu wydaje nam się, że doświadczamy mobbingu. Tymczasem, żeby mówić o mobbingu, muszą zostać spełnione liczne przesłanki.
Zgodnie z definicją z kodeksu pracy: mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
Co ważne, wszystkie przesłanki muszą zostać spełnione ŁĄCZNIE. Nie jest łatwo udowodnić mobbing, tym bardziej, że ciężar dowodu spoczywa na pracowniku, a to oznacza, że to właśnie pracownik ma dostarczyć dowodów, które przekonają sąd, że doświadczył on mobbingu.
Wobec tego, czym jest konflikt?
Konflikt to niezgodność, sprzeczność interesów, a samo słowo „confliktus” wywodzące się z łaciny oznacza po prostu zderzenie. Obecnie przyjmuje się, że konflikt jest nieunikniony, jest zjawiskiem powszechnym w relacjach międzyludzkich, a jednocześnie może doprowadzić do dobrych rezultatów, do prawdziwego odnalezienia potrzeb zwaśnionych stron - o ile będzie prawidłowo pokierowany. Konflikt może być początkiem mobbingu – ale zdecydowanie nie musi.
Jak jednak rozpoznać, czy sytuacja, w której uczestniczymy lub której jesteśmy świadkami jest konfliktem czy nosi już znamiona mobbingu?
I tu właśnie przechodzimy do orzecznictwa, gdzie sądy często odnoszą się do relacji istniejącej między konfliktem a mobbingiem.
„Tym co odróżnia konflikt od mobbingu jest traktowanie stron jak „równorzędnych” partnerów, którzy wzajemnie wyrażają swoje racje. Z kolei mobbing jest stosowany przez mobbera wobec bezbronnej ofiary, co wyklucza jednocześnie, aby ofiara mogła być aktywną stroną konfliktu.” - tak stwierdził Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 19 lipca 2012 r. sygn. akt III APa 11/12
W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 10 grudnia 2012 r. I PK 147/12
„Nie są mobbingiem w sensie prawnym jednorazowe akty przemocy, wewnętrzne poczucie dyskomfortu w miejscu pracy, niezależne od zachowań zewnętrznych, uzasadniona krytyka przez pracodawcę, konflikty w miejscu pracy, które są otwarte i występuje w nich równorzędność podmiotów - nie ma ofiary, niegrzeczne zachowanie pracodawcy, wykorzystywanie fachowości pracownika, zła organizacja pracy, która powoduje duże natężenie pracy w pewnych okresach, brak zastępcy na stanowisku”.
Dalej SN wyjaśnił: „Sam konflikt między współpracownikami czy przełożonym a podwładnym nie oznacza jeszcze mobbingu. Konieczne są działania, mające cechę uporczywości i długotrwałości, a zatem przejawiane przez pracodawcę lub współpracowników względem ofiary mobbingu z określonym nasileniem, występujące przez dłuższy czas. Tymczasem jak ustalono spory między powódką a A.J. (przełożoną) miały swe źródło w dużej mierze w stosunku powódki do powierzanych jej zadań i obejmowały kwestionowanie pozycji przełożonej”.
W przypadku sporu sądowego, sądy analizują również, czy osoba, która twierdzi, że doświadczyła mobbingu w rzeczywistości nie eskalowała konfliktu – jeśli tak było, najprawdopodobniej nie sąd nie stwierdzi mobbingu. Tak było właśnie w przytoczonym wyroku. Mimo różnic w zajmowanych stanowiskach – powódka była pracownikiem, zaś osoba wobec której postawiono zarzut mobbingu – była jej przełożoną, równość między stronami wynikała z tego, że żadna ze stron nie była w tej sytuacji na pozycji „przegranej”, nie była bezbronna. Jak stwierdzili świadkowie tych zdarzeń, było to starcie dwóch silnych osobowości.
Dobre podsumowanie różnic istniejących między mobbingiem a konfliktem przedstawia poniższa tabela:
Mobbing | Konflikt |
---|---|
Wyraźna dominacja jednej ze stron, która nęka drugą. | Strony są równe, nawet jeśli nie jest to równość stanowisk. Równość odnosi się do tego, że żadna ze stron nie przyjmuje pozycji „ofiary”. |
Bezbronność osoby, która jest celem mobbera. | Aktywność obu stron konfliktu. |
Niezbędną przesłanką mobbingu jest długotrwałość i uporczywość. | Brak takich przesłanek w przypadku konfliktu. |
Mobbing to przemoc, najczęściej psychiczna, nękanie. | Konflikt to brak zgodności co do pewnych kwestii. |
Mobbingowi należy przeciwdziałać. Jest to obowiązek pracodawcy, ale w rzeczywistości całej organizacji. | Konflikt jest nieunikniony. Należy go jednak rozwiązywać, by stał się konfliktem konstruktywnym. W przeciwnym razie, konflikt destrukcyjny może prowadzić do późniejszego mobbingu. |
Mobbing ma zawsze negatywny, destrukcyjny wpływ na osobę, która tego doświadcza, jak i na całą organizację. | Konflikt prawidłowo rozwiązany ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie organizacji. |
Należy niezwłocznie zgłosić takie działania osobom, które w organizacji zajmują się sprawami mobbingu. | Najlepszym sposobem rozwiązania konfliktu są mediacje. |